Posterunek policji. Rozmowa w cztery oczy, w areszcie, między komisarzem policji a podejrzanym.
To powinien być podtytuł tego filmu :-)
Nie jest to komedia pokroju "Jeszcze dalej niż północ", choć są pewne części wspólne ;-) Świetne dialogi, świetne postacie i historia, której nikt na trzeźwo by nie wymyślił. Potem mamy twist, którego by nawet Monthy Python nie powstydził. A potem jeszcze większy twist w stylu...
To mój ulubiony z dotychczas obejrzanych filmów Dupieux. Dużo śmiechu, cudowny absurd, świetny rytm. Jakby ktoś chciał usłyszeć więcej albo również jest fanem jego twórczości to zachęcam do obejrzenia filmiku Absurdalne kpiny Quentina Dupieux na Youtubie.