Wybitna montażystka Katarzyna Maciejko-Kowalczyk zmarła w 2008 roku. Nie zdążyła dokończyć filmu "Pożegnanie", ale zrobiły to jej córki: Agnieszka i Magda. Powstał bardzo osobisty i wielowymiarowy film o przemijaniu i o pamięci. Tytułowe pożegnanie to nie tylko pozostawienie ukochanego domu, rzeczy i wspomnień, lecz także nieuniknione odejście młodości.