Spodziewałem się dużo więcej po tym filmie, trailery i screeny były bardzo obiecujące, ale już gotowy film lekko mnie zawiódł. Wygląda jak produkcja niemal amatorska, sceny akcji są fatalne, montaż jest do dupy i wkurzają niekiedy CGI wystrzały. Podobnie jak głupie przyśpieszone jakieś przejścia ze sceny do następnej sceny. Muzyka nie była też zbyt dobra. Ale ogląda się nieźle, bowiem fabuła jest całkiem OK i Van Damme gra nieźle. Zdecydowanie najlepsza scena była ta z samochodem, przy którym Van Damme robi szpagat. No i zakończenie dość zaskakujące. Da się obejrzeć.
Fakt, szybkie migawki miast były niezbyt trafione. Mogły być w normalnym tempie. Ale na montaż bym nie narzekał, sceny akcji też mi się podobały (nie wiem co w nich fatalnego) i nie wiem dlaczego wystrzały wydały ci się CGI, według mnie brzmiały normalnie. Pozdrawiam :)
A i moim zdaniem Van Damme trochę za dużo korzysta z dublerów. Stać go, żeby większość scen nadal robić sam, zdecydowaną większość, tylko te bardziej niebezpieczne dubler. (co mi w ogóle w sumie nie przeszkadza, bo wiem, że Van Damme jest mistrzem i kiedyś wszystkie sceny robił sam).
Nie chodzi mi o brzmienie, tylko CGI tor lotu, w tym klubie jednym dużo widać takich CGI strzałów itd.
Sory, ale nie znam się na tym za bardzo. Jak ci się chce to mógłbyś mi trochę wyjaśnić :)