Pamiętacie film Ucieczka z Nowego Yorku, dla mnie najlepszym Snakem był by Kurt Russell, bezapelacyjnie wtedy przemawiał za niego wygląd i bujna czupryna oraz ta opaska na oku i muskularna budowa ciała, ahh wspomnienia tamtych lat, kinematografii i gier wracają, aż się łezka w oku kręci.
Według mnie idealnie pasuje do roli Snake'a. Szczególnie tego, którego Konami przedstawiło w czwartej części. A wy co o tym sądzicie?
w roli Snake'a? To byłby chyba optymalny wybór. Idealny do ról właśnie takich 'badassów' i do tego podobny do gł. bohatera.
Moim zdaniem do roli Big Bossa pasowałby Kiefer Sutherland... skoro już w MGS V użycza mu nie tylko głosu, ale i po części własnej twarzy, mimiki, więc lekka charakteryzacja i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zagrał rolę Johna.
Fajnie jakby twórcy zrobili z MGS'a mini serial, bo zastanawiam się jak mają zamiar upchnąć tyle
fabuły w jeden dwu godzinny film? Boję się, że wszystko może zostać uproszczone, chociaż jeżeli za
wszystkim będzie stał Kojima to może nie ma o co się bać, on raczej nie pozwoli zrobić zwykłego
filmu akcji ze...
Wg. mnie Pete Postlethwaite idealnie pasowałby na ocelota. Tj., jeżeli akcja działa by się gdzieś
koło mgs4. W okularach wykląda identycznie jak Liquid Ocelot. Jak ktoś dysponuję kopią
Jurassic Park 2 to niech przewinie do 38 minuty - zaskakujące podobieństwo.
Czy to już oficjalnie potwierdzone, że reżyserem MGS'a będzie Kurt Wimmer? Wiadomo może też coś więcej (na temat obsady)?