Całkiem nastrojowy film, troszkę wyidealizowano tutaj pewne kwestie, nie mniej ogląda się
całkiem dobrze. Mogli sobie darować jednak scenę końcową w karetce i te czułe słowa przed
śmiercią. O wiele estetyczniej by to wyglądało. I nie jestem pewny,ale wydaje mi się ,że w końcowej scenie gdy płonęła fabryka z chemikaliami nadal gaszono wodą, jeśli tak byłoby to
ogromne niedopatrzenie ze strony technicznej.
Zapewne też nie jeden strażak miałby wiele uwag , jednak oceniam całokształt i fabuła była
całkiem ciekawa. Jak dla mnie takie 7 z minusem.