Jestem chyba jedną z niewielu osób, którym podobał się ten film. Wiadomo, nie jest to niesamowite kino na najwyższym poziomie, jednak naprawdę dobrze się przy nim bawiłam. Może dlatego, że nie oczekiwałam niczego więcej? Ogółem trochę nie rozumiem całego fenomenu tego wynalazku, na którym opiera się fabuła filmu. Mimo wszystko moim zdaniem ładnie nakręcony, a główni trzej aktorzy dodają z jedną/dwie gwiazdki do mojej oceny. Cieszę się, że powstają takie filmy w Polsce (tzn. niepolityczne, niezależne) i mam nadzieję, że będzie ich powstawało coraz więcej, trzymam za to kciuki.
też mi się podobało takie niespieszne kino, tylko zbyt szybko się skończył, było wiele niedopowiedzeń, np. kto i po co chciał zamordować Justynę, co było przyczyną wypadku, czemu Justyna zakończyła związek, tłumacząc, że są miedzy nimi nieporozumienia skoro pokazano, że to sielankowy związek, co zobaczył Karol na końcu, że tak mu zrzedła mina? :( Bardzo mocno chcę pochwalić gościa od świateł, nocne świecenie było obłędne :)