Cudo, pomysł, efekty, gra aktorska też świetna.... dla mnie rewelka, możecie mnie zjechać za to ale
co mi tam.
Przez cały czas oglądania filmu miałem wrażenie, że oglądam M.I.B. - brakowało mi tylko skrzeczącego Łila Smita.
Jeśli nie usiadłeś na kij od szczotki i odróżniasz kino rozrywkowe od kina ambitnego, a przede wszystkim, w kinie rozrywkowym nie doszukujesz się elementów ambitnych (poza ambitnymi efektami specjalnymi i montażem dźwięku) to film ci się spodoba.
Ale jeśli jesz bułkę przez bibułkę, a najlepszą rozrywkę zapewnia ci...
1. po smierci glownego bohatera w ogole nie wpada on w panike... wszystko przyja na lajcie ,ze nie zyje itp ;]
2. dziewczyna po jego smierci swojego ukochanego jest smutna 1 dzien... nawet nie wpadla w zalamke...
3. po tych wszystkich wydarzeniach ''ludzie dowiedzieli sie o potworach , widzieli jakies magiczne...
W konwencji komediowej, świetnie zagrany z efektami z wysokiej półki. Ocena poniżej 6 jest mocno
krzywdząca dla tego obrazu.
Muszę przyznać ze film bardzo dobry, choć lekko przypominał mi film "faceci w czerni". Może kiedyś powstanie 2 cześć bo pierwsza jest udana. 8/10.
I o dziwo jest to całkiem strawna fuzja. Trzeba do tego filmu odpowiedniego podejścia, ale przypomniało mi się jak pierwszy raz oglądałem Ghostbusters - także mnie nie zachwycił. Teraz uważam go za film bez którego moja młodość nie byłaby taka sama ;) Co prawda R.I.P.D. nie ma szans na uzyskanie statusu kultowego...
nie rozumiem tych co tak slabo oceniaja ten film
to super komedia akcji i do tego fajne efekty
wszystkim polecam
Od komedii należy wymagać aby była zabawna - ta JEST ! Fabuła ,,rodem" z komiksu ,,black horse" także tematyka fantastyczna - jak komuś nie odpowiada taka tematyka , niech nie ogląda.
Super gra aktorska Jeff Bridges'a - kilka razy buchnąłem śmiechem z jego gry i sposobu mówienia. Drętwy Ryan Reynolds , szkoda że Zach...
Lekka zabawna komedia z dość banalnym scenariuszem ale ciekawymi efektami - rozrywka w czystej postaci na nudny wieczór.