Na prawdę dobry dokument, pokazujący absurdy jakie mają miejsce na świecie, głównie w Ameryce. Najbardziej zainteresowała mnie scena w której Arnold daje nagrodę kulturyście oskarżonemu o handel sterydami, a chwilę wcześniej pokazana jest jego wypowiedź, w której zwraca uwagę na potrzebę ochrony przed "substancjami powiększającymi", poza tym podobała mi się końcówka, kiedy to brat narratora wycisnął sztangę, a cała rodzina pękała z zachwytu, chociaż jakiś okres czasu wcześniej matka użalała się nad brakiem odpowiedzialności syna, który przyznał się do zażywania sterydów.
Ogólnie "Więcej, mocniej, szybciej" to jeden z tych inteligentnych filmów, zbudowanych po części na absurdzie, po części na humorze i przede wszystkim mówiący szczerą prawdę, bo przecież nikt nie podał tu wyimaginowanych danych statystycznych, ani sfałszowanych wypowiedzi specjalistów w dziedzinie sterydów.

Mi się bardzo podobały 2 rzeczy..
pierwsza to ewolucja człowieka na temat własnego ciała pokazana na ludzikach G.I. Joe

druga to akcja z tym kolesiem co wygrał Tour de France i został posądzony o doping -- i okazuje się że to o co został posądzony- zwiększone krwinki czerwone(co daje wiekszą wytrzymałosć na długich dystansach) można "załatwić" na 4 sposoby.. z czego 2 są dozwolone a 2 nie...

zgadzam sie z przedmowcami, ode mnie 8/10 baaardzo dobry dokument na ktory czekalem juz od duzszego czasu jako ze w czasopismie Muscular developmnet czytalem artykul o amerykanskich "znawcach" tematu sterydow na podstawie w/w dokumentu. niesamowita jest rozmowa z tm wlasnie "znawca", kongresmenem ktory zjmowal sie sprawa uzytku sterydow i nie mial o nich pojecia posilkujac sie swoim pomocnikiem, ba! nie wiedzial nawet od jakiego wieku mozna zakupic legalnie w jego stanie alkohol i tyton. smech na sali:) film naprawde bardzo dobry i polecam ludziom "nie tylko w temacie" jako ze ogromna wiekszosc opinii na temat SAA to mit i falszywa propaganda.

Wiecie moze czemu sciagneli zdjecia Schwarzeneggera?

Z głupiego ucznia mądrego nie zrobi amfetamina, speed'ujący syropek, pluszzzz aktiv, guarana, kawa tak jak ze sportowca słabego kreatyna czy środki na masę jak i z gracza słabego cheat'owanie nie uczyni mistrza czy lag;owanie łączem swoim dla przeciwnika generując wysoki ping podmalowany oszustwem i łatwą chęcią wygrania i utrudnienia psującego nerwy dla człeka po końcu kabla siedzącego przed ekranem blisko lub na kanapie! Lenioholik pracoholikiem nie zostanie!
Steryd, wkuwanie na pamięć czy kucie bez zrozumienia to maskowanie własnych deficytów lub staranie nadrobienia się ich to działanie przeciwko swoim predyspozycjom psycho-fizycznym oraz osobowościowym wyniesionych z procesu socjalizacji, rodziny czy szkoły, a a nawet i genetyki.
Obżarstwo jest grzechem jak i pijaństwo ale już niejadztwo czy ćpanie grzechami nie jest . . .
Z moich obserwacji to sterydy, anaboliki czy kreatyna lub suplementy wszelakie na psychiki tym chłopcom dobrze nie wpłynęły (czy też młodym dorosłym). Bigoreksje, a mały wzrost lub budowa szczudlaka (hardgeiner'stwo i słabe apetyty albo budowanie masy mięśniowej na rosole, parówkach z majonezem czy pizzy z serem przypieczonym i ketchupem oraz używanie alkoholu czy narkotyków - prowadzenie sportowego trybu życia - piłka nożna na, zapasy, siłownia. To nie byli wyczynowcy, piwa nie jadali, golonek, słoniny, piwem nie zalewali czy chipsami się nie objadali, a gardzili i śmiali się ze mnie gdy zajadałem się kapustą kiszoną lub kwaszoną z majonezem własnej roboty (czyli wykluczali już w swoich głowach pokarmy pewne jako szkodliwe), a faszerowali się metanabolem, kreatyną, GHB czy mieli rozmowy o hormonach wzrostu, dietach, białku (mózgownic swych nie pakowali natomiast). Gnietli ampułki po fiolkach z oleistymi substancjami (Omadren jako leki na choroby mięśni czy ich przyrost?). Inny dresiarz blokowy ogolony na łyso i z pitbull;e, na smyczy z łbem ogolonym mówił, ze banany jadł, a pojadał metanabol - został mu po tym rozrusznik serca i piwny brzuch.
Drugu karakan kopał na dyskotece jak karateka z mordobicia jakiegoś niczym z gry komputerowej.
Jako, ze Ameryka jest wszędzie (mamy kolę już nie polo koktę, hamburgery pizzę, plejstejszyn, iksboksa, amerykańskie samochody, telefony komórkowe czy prezerwatywy zamiast flaka bydlęcego lub trzody chlewnej nakładanego na przyrodzenie, botoks, silicon'owe piersi, operacje facjat, system kształcenia iście amerykański, matura zbyteczna, parówka z bułką zwana jest hot-dog'iem, a nie bułczano-parówczakiem na przykład). Frytki mrożone czy już do kupienia, Zamiast czystej wódki pitej z gwinta pod sok to wali się wiskacza z colą i lodem zamiast zmrożony trunek wlewać w siebie. Polscy Jacek staje się Dżejkiem, Agata nazywana jest Agge, a Łukasz to już Luk . Kredyty, , debety, karty kredytowe.

aniolek1234 widać o sporcie to masz małe pojęcie .

ale głupoty piszesz aniolek1234 większych głupot nigdy nie czytałem, masz pojęcie o życiu niczym 2 dniowa ameba...

Najmniejszy % ludzkości zarabia najwięcej!