Bardzo dobry przygodowy film fantastyczny . Czego mu tu nie mamy ? Luzacki Kurt Russel, chińskie mity, walki w stylu chińskim, demony, upiory, tabun potworów, archaiczne efekty specjalne, znakomita muzyka, wiele barwnych postaci i świetne lokacje. Na początku może wydać się nieco dziwny, ale jak załapie się, o co chodzi to ogląda się to wybornie. A pomyśleć, że Burton to wszystko zrobił dla przyjaciela i ciężarówki . Jest nieco mocniejszych scen, np. gdy winda się zatrzymuje i przyjaciele pod wodą znajdują wiele szkieletów i ciał. W ogóle szkieletów przez cały film przewija się sporo. Obraz się kończy tak jak powinien, Burton bierze ciężarówkę, zostawia dziewczynę i idzie .