taką wydrę gra w SOA ,że dziwię sie jeszcze co mój telewizor robi w całości !
Przyznaję ,najlepiej wyglądała z obitym ryjem. Nie trawię takich postaci wrednych suk ,które mają w dupie nawet niszczenie Rodzin. Jest nawet gorsza od żony Waltera w Breaking Bad.
no i zapewne był taki zamiar. dopiero po obejrzeniu ogromnej ilości filmów zrozumiałam, że najlepsi są ci aktorzy, którzy potrafią mnie sfrustrować i z zirytować. kiedyś nie trawiłam Kevina Bakona, ale po prostu on grał takie postacie...
Zgodzę się z wami, jeśli potrafi wkurzyć widza swoja postacią to coś musi znaczyć. A tak w ogóle to jak na swój wiek nieźle się trzyma.
Ta postać byłaby świetna pod względem irytowania widza ze względu na niszczenie życia głównych bohaterów, ale ten jej wytrzeszcz oczu... Co chwila patrzy takimi gałami, że nie mogę powstrzymać śmiechu.