Jeszcze żadnego tematu o tym? Szok :D
W 50% właśnie dla niego idę na ten film.
Wróżę ci świetlaną przyszłość ty cholernie przystojny Tomaszu Ziętku xd
Czy on rzeczywiście w tak niewielu filmach wystąpił, czy po prostu nie jest to uzupełnione na filmweb? Przed pójściem na "Kamienie na szaniec" chciałbym zobaczyć występujących tam aktorów w innych filmach, serialach. Jak na razie udało mi się obejrzeć jeden odc. serialu "na dobre i na złe" w którym zagrał Tomasz Z.
Z tego co mi wiadomo to poza "Kamieniami" był tylko w "Czarnym Czwartku", który również zamierzam obejrzeć. Cóż, jest to całkiem nowy aktor na deskach polskiej sceny i zapowiada się całkiem nieźle :)
Muszę zobaczyć "Czarny Czwartek" tylko obawiam się że z Tomaszem będzie krótki epizod. Czy ktoś już widział film "Czarny Czwartek" i może mi powiedzieć jaką ma tam rolę? Jakąś dłuższą, albo pojawia się na kilka sekund i znika?
jak można ogladac czarny czwartek ze względu na aktora, a nie na historię, na to co pokazuje.
pewnie teraz nawet nie właczysz ale był tylko niesiony na drzwiach ;)
Czy zdajesz sobie sprawę jakim filmem i o czym jest"Czarny czwartek"?To niesienie na drzwiach przeszło do historii jako symbol wydarzeń grudniowych.
Jak widzę takie teksty, to aż mi niedobrze.
Gdybyś wiedziała coś o Twoim pięknym i ukochanym aktorze, to byś wiedziała, że są to studenci z Filmówki i większości aktorów jest wzięta z tamtego środowiska, więc nie mieli okazji do popisywania się swoim talentem do tej pory.
Tak, tak oczywiście możesz mieć własne zdanie. Dla twojej wiadomości - najpierw przeczytałam książkę, która mi się bardzo spodobała, później zobaczyłam, że powstaje nowy film, a na samym końcu zobaczyłam jego i mi się po prostu spodobał, tak? To już nastolatka nie może zachwycić się urodą pewnego młodzieńca? Ohh, tak się składa, że wiem z jakiego "środowiska" pochodzą, więc nie musisz zajmować się moją wiedzą na temat tego filmu i aktorów.
Mnie też bardzo spodobał się Tomek Ziętek. Wspaniale zagrał postać Rudego a poza tym jest bardzo przystojnym i inteligentnym chłopakiem. Jestem oczarowana jego wyglądem i urokiem osobistym. Można się zakochać...
Tomasz Ziętek nie jest studentem z filmówki,jest absolwentem studium wokalno-aktorskiego przy Teatrze Muzycznym w Gdyni,i raczej do tej pory tam można go było zobaczyć.Ponad to obecnie gra w zespole z Tymańskim-synem.Niebawem ukaże się ich pierwsza płyta.
Filmu jeszcze nie widziałam, (w piątek idę) ale na razie po prostu uważam jest przystojny noo. Orlando Bloom i Aidan Turner też są przystojni. I dobrze grają :P
A u Kuby go widziałaś? W zeszłym tygodniu był bodajże, razem z tymi dwoma innymi. Z tego co widzę, to z tego tria najbardziej dziewczynom podoba się właśnie Ziątek.
Kuba W. mógłby zaprosić do programu także tych aktorów: Wolfgang Boos i Hans Heiko Raulin. W filmie "Kamienie na szaniec" wypadli dość przekonująco, prawdziwy talent aktorski!
Nie chcę Cię tu urazić, nawet nie mam takiego zamiaru, ale na ten film nie powinno iść się ze względu na przystojnego aktora. Alek, Rudy i Zośka zasłużyli by o nich pamiętano, nie ze względu na ładne buzie. Tak, wiem, że to aktorzy, a nie Ci prawdziwi, ale film jest wspaniały, bo... bo pokazuje nam ich świat, pokazuje nam te wszystkie tragedie. Kurde, nie potrafię nawet się wysłowić... Tak czy siak, poszłam na film, bo Kamienie na szaniec to moja ulubiona lektura, byłam ciekawa jak przedstawią tą historię w filmie. I się nie zawiodłam.
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Trochę nieswojo poczułam się widząc, że autorka tego posta napisała, iż po połowie idzie na ten film właśnie ze względu na Tomka. Osobiście nie patrzyłam w ogóle na aktorów w "Kamieniach..." przez pryzmat ich urody.
Cóż, przyznam się, że trochę źle to zdanie formułowałam. Było też ono napisane trochę pod wpływem emocji :). Później, niejednokrotnie wchodząc w ten temat, żałowałam, że tak to właśnie określiłam, :( bo jak to czytam to aż nie wierzę we własną głupotę. Tak czy siak, poszłam na ten film nie ze względu na Ziętka, ale dlatego, że "Kamienie na szaniec" to także jedna z moich ulubionych lektur i byłam ciekawa tego filmu. Najpierw zobaczyłam, że będzie film - dopiero później na niego natrafiłam.
Bardzo spodobała mi się twoja wypowiedź :)
No rozumiem, rozumiem. :)
Też czasami źle sformułuje zdanie, a potem żałuje, że tak właśnie je napisałam.
noo masz rację ;) ten zniewalający uśmiech ;) Ja poszłam do kina nawet niewiedząc że takie ciacho tam gra ;D
polukrowane za mocno i przesłodzone, nie skosztuję... ale dużo osób chce zjeść, więc może dobre... tylko ja mam smak na coś gorzkiego
O tak, jest naprawdę przystojny i ma fantastyczny uśmiech! :) A na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na ekranie :)
Hm, nie do końca rozumiem, o co chodzi z tą jego "przystojnością" bo wdg. mnie on wygląda na 14 lat i jest strasznie drobny. Ale ma dość niesamowite oczy i faktycznie zaraźliwy ten uśmiech :-)
No wiem, to wysoko, ale na razie zagrał tylko w jednym filmie, więc oceniłam go za ten jeden film ;)
Masz rację, też nie oceniam aktora po pierwszej roli. Trzeba go...poobserwować :-)
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140321/SLUPSK/140329905
Pod tym linkiem są wywiady z nim i panem Glińskim. Powiedział między innymi, że po "Carte Blanche" zagra w nowym filmie Małgorzaty Szumowskiej z Gajosem.
Chętnie zobaczę ten nowy film i mam nadzieję, że dostanie tam główną rolę. Po obejrzeniu "Kamieni..." oraz odcinka "Na dobre i na złe" w którym wystąpił uważam, że talent aktorski ma. Nie gra sztucznie, co dla mnie jest wielkim plusem. Z wywiadów widać że inteligentny chłopak. Wielu ról w filmach życzę i czekam na "Carte Blanche".
Po co mu dałaś 10? Oceny aktorom wystawia się na podstawie całokształtu twórczości, którzy mają w swoim dorobku masę nagród, nawet oskary, wybitnym postaciom, które poruszyły światowe kino. Na palcach jednej ręki można wyliczyć aktorów, którzy powinni dostawać 10, pomimo tego że jest wielu, naprawdę wielu świetnych na całym świecie. Ta ocena jest przeznaczona dla kilku wytrawnych geniuszy. natomiast Ty wystawiłaś jakiemuś chłoptasiowy który grał w jednym filmie i w na dobre i na złe?
Tak właśnie tak. Jeżeli zagra gorzej w np. "Carte Blanche" to ją zaniżę, ale na razie nie mam powodu by to robić. A a a to nie jest już chłoptaś ;). Mam inne kryteria oceniania niż ty - zobacz moją listę aktorów, to się dopiero oburzysz!
W twojej liście jedynie Di Caprio to aktor wielkiego formatu, poza tym jest kilku nawet niezłych, ale zdecydowana większość to marne imitacje,popłuczyny, gwiazdy reklam i stworzone dla tępej masy. Niestety popkultura dzieciaków gównem plastkikowym karmi, czego Ty jesteś najlepszym przykładem.
Nie będziesz mnie tu oceniał, różni ludzie=różne gusta czyż nie? Wiesz ja lubię tych aktorów, a ty innych i co ci do tego? Wyjmij głowę z tyłka, bo trochę za bardzo się przejmujesz. A teraz czekam na hejcik....za 3...2...1...
Film należy obejrzeć dla tej historii, a nie dla urody aktora. Chociaż nie zaprzeczę: zakochałam się w uśmiechu Tomka, w tym jego łobuzerskim błysku w oku. A pomijając jego urodę - znakomicie odegrał sceny tortur. Aż mi się niedobrze i słabo robiło, kiedy sobie pomyślałam, że takie rzeczy działy się naprawdę, że Hubert Lenk, zatrzymany podczas akcji odbijania "Rudego", zmarł skatowany na Szucha. Sceny katowania robią wrażenie.