Niesamowite jak mocno ludzie są w stanie grać i manipulować, aby osiągnąć swoje cele. Przerażające jest to, że ten program na pewno odzwierciedla jakąś część naszego społeczeństwa. Zadziwia też fakt, jak bardzo uczestnicy są podatni na szczere sugestie czy fałszywe porady innych oraz jak łatwo wpadają w sidła obgadywania, podjudzania czy ściemniania. O dziwo pojawiają się też wartościowe, inspirujące rozmowy uczestników. Ale niestety jest ich niewiele...
Po 20 odcinkach na mistrzynię zakłamania i knucia typuję Patrycję. Strach się bać takich ludzi... A jakie są Wasze typy?
Jestem w szoku co ten Bartek widzi w tym szczurze bez klasy który nie potrafi odzywać się z szacunkiem.
UPDATE (spoiler): Wcześniejszy komentarz napisałem po 20 odcinkach, kiedy najbardziej fałszywa i zakłamana manipulatorka Patrycja z nikim nie randkowała. Teraz gdy obejrzałem program do końca - okazało się, że to ona wygrała program. Masakra! Obaj panowie wybrali źle i moim zdaniem te pseudo związki nie przetrwają. Współczuję zwłaszcza Bartkowi, który wybierając Patrycję wpakował na największą minę jaka wystąpiła w tym programie. Kondolencje i życzę abyś się chłopie obudził...
Nie wiem co ten chłopak w niej widzi, ani ładna, ani mądra. Brak wychowania totalny. Już bardziej do niego by pasowała Marta
Hmmm, Marta powiadasz... Moim zdaniem Marta też nie jest szczera i nie pasuje do Bartka. Jak dla mnie to ona z urody jest na 3/10 natomiast z charakteru 2/10. Szczerze mówiąc to ze wszystkich uczestniczek żadne nie pasowała ani dla Roberta ani dla Bartka. W sumie mnie też żadna nie powaliła :) Mam wrażenie, że twórcom chodziło bardziej o zrobienie show niż na stworzenie dobranej pary.